Jeronimo Martins przejmie 210 sklepów sieci Plus

Jerzy Krajewski 25 września 2008 0 Comments

25 września 2008 r. prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel wzmocniła najgroźniejszego killera miejsc pracy w małych i średnich firm handlowych i produkcyjnych w Polsce – wydał warunkową zgodę na przejęcie sieci sklepów "Plus" przez spółkę Jeronimo Martins Dystrybucja, właściciela sieci sklepów "Biedronka.

"Nasza decyzja jest precedensowa ze względu na warunki, jakie postawiliśmy, zgadzając się na koncentrację, jak i skalę przeprowadzonego postępowania" – powiedziała Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel podczas konferencji prasowej.

Prezes poinformowała, że urząd zbadał ok. 200 rynków lokalnych i zdecydował, że Jeronimo Martins musi się do końca 2009 r. wyzbyć wszystkich praw (własności, najmu, użytkowania wieczystego) do 13 sklepów "Biedronka" i 25 sklepów "Plus". Urząd nakazał też zmniejszenie powierzchni handlowej w trzech kolejnych sklepach.

Portugalska grupa Jeronimo Martins poinformowała o zawarciu umowy przejęcia "Plusa" od grupy Tengellmann w grudniu zeszłego roku. Szacowana kwota transakcji to 320 mln euro.

UOKiK poinformował wcześniej, że 3 września wszczął postępowanie przeciw Jeronimo Martins w związku z tym, że spółka, we wniosku dotyczącym przejęcia "Plus", podała nieprawdziwe dane dotyczące jednego z rynków lokalnych. Urząd podał, że firmie grozi kara do 50 mln euro.

Według Jeronimo Martins, sieć "Biedronka" liczy obecnie ponad 1100 sklepów w Polsce.

W Portugalii sieć "Plus" to ok. 75 sklepów, o całkowitej powierzchni sprzedaży 61 tys. m. kw. W Polsce sieć "Plus" zarządza 210 sklepami z całkowitą powierzchnią sprzedaży 150 tys. m. kw.

mtd/tom

źródło: ISB za www.bankier.pl

Nasz komentarz:

Ot, mamy przykład jak państwowi urzędnicy dbają o interesy małych i średnich firm handlowych i produkcyjnych w naszym kraju.

Właśnie prezes Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel wzmocniła najgroźniejszego killera miejsc pracy w małych i średnich firm handlowych i produkcyjnych.

Jeromino Martins to moloch, który niszczy small biznes w Polsce.

Trzeba wszelkimi sposobami zahamować jago ekspansję, a nie go wzmacniać.

Rzecznik prasowa UOKiK nie potrafiła odpowiedzieć na proste pytanie, czy można zakwestionować decyzję pani prezes Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel , czy też odpowiada ona tylko przed Bogiem i Historią.

Z rozmowy z Panem Robertem Kamińskim, Dyrektor Departamentu Kontroli Koncentracji UOKiK wynika, że urząd jednak sporo zrobił, by przeciwdziałać nadmiernej koncentracji. Zbadał 200 rynków lokalnych wokół supermarketów Plusa, by sprawdzić zakres konkurencji na obszarze w promieniu kilkunastu -kilkudziesięciu kilometrów od sklepu. Badany był obszar obejmujący miejsca, z których można dojechać do marketu w ciągu 20 lub 30 minut.

Konkurencję badano na polu HSD, czyli rynku hipermarektów, supermarketów i dyskontów, choć Jeromino Martins chciał, by badaniem objąć cały handel detaliczny.

Poziom koncentracji określono na poziomie 40 proc. rynku HSD. Tam gdzie Jeromino Martins miałyby większy udział, musi zmniejszyć swój biznes.

Robert Kamiński powiedział, że decyzję prezes UOKiK może oprotestować tylko strona postępowania, czyli Jeromino Martins.

Nikt inny nie może zakwestionować decyzji prezes UOKiK.

UOKiK wysłał 300 ankiet do lokalnym samorządów z pytaniem o konkuencję na lokalnych rynkach.

Według jego wiedzy, swojej opinii na temat przejęcia Plusa przez Jeromino Martins nie wydała żadna organizacja biznesowa.

Jerzy Krajewski

Więcej na ten temat:

Jeronimo Martins – najgroźniejszy przeciwnik

Zakaz handlu w niedziele i święta w całej UE

Waltonowie – najbogatsza rodzina świata

Stany Zjednoczone Socjalistycznej Ameryki

Wal-Mart najcenniejszą marką świata