Francuski krezus – twórca Auchan
Gerard Mulliez, twórca grupy handlowej Auchan, według magazynu „Challenge” jest najbogatszym Francuzem z majątkiem wartym co najmniej 15 mld euro.
Mulliez wyprzedził Bernarda Arnault, kontrolującego koncern LVMH i Carrefoura, oraz Liliane Bettencourt, największą akcjonariuszkę L’Oreala.
Mulliez trzyma się mocno także dlatego, że utrzymuje Auchan i rodzinne spółki poza giełdą, przydzielając akcje tylko pracownikom.
Urodził się 78 lat temu w Roubaix, w rodzinie przedsiębiorców. Jego rodzice rozwijali działającą od 1903 r. firmę odzieżową Phildar. Gerard zdobył gruntowne wykształcenie, studiował w Dunkierce i na angielskim Mayfield College.
W 1954 r. zaczął pracować w rodzinnej firmie, dwa lata później został szefem produkcji. Pod koniec lat 50. wyjechał do USA, by podpatrywać nowe wzory i trendy. Przeznaczeniem był jednak handel detaliczny. Po powrocie do Francji w 1961 r. Gerard Mulliez ruszył z pierwszym sklepem. Zdecydował się na nazwę Auchan, żeby firma pojawiała się pierwsza w katalogach.
Początki były bardzo trudne, wyniki były znacznie gorsze od oczekiwanych. Wtedy, wzorem Edouarda Leclerca, postanawia znacząco obniżyć ceny – dzięki sprzedaniu znacznie większej ilości towarów nawet przy niższej marży może wyjść na swoje.
Ten pomysł pozostanie podstawą jego biznesu, dlatego później często był oskarżany o sprzedaż po cenach dumpingowych, ale zasad nie zmienił. Wprowadził samoobsługę, co pozwoliło na zmniejszenie liczby obsługi i, co za tym idzie, kosztów.
W 1967 r. otworzył pierwszy hipermarket, dwa lata później centrum handlowe. Skupił się na podboju Francji.
Od 1981 r. ruszył za granicę, najpierw do Hiszpanii, później do Portugalii, Chin czy Polski.
Z powodu niechęci do banków i wszelkich funduszy inwestycyjnych udziały w grupie przeniósł do rodzinnej fundacji Mulliez.
Jego zdaniem ludzie znacznie lepiej pracują, gdy są choć w części właścicielami firmy. Dlatego już w 1977 r. rozpoczyna nowatorski program przydzielania akcji pracowniczych, trwający do dziś.
Auchan szybko się rozwija. Obecnie działa w 12 krajach, zatrudnia ponad 180 tys. osób z obrotami niemal 40 mld euro. Rodzina kontroluje jeszcze m.in. sieć sklepów sportowych Decathlon, budowlanych Leroy Merlin czy odzieżowych Pimkie oraz bank Accord.
źródło: "Rzeczpospolita"
Więcej na ten temat:
Waltonowie – najbogatsza rodzina świata
Wal-Mart najcenniejszą marką świata
W Polsce jest 150 tys. małych sklepów, we Francji 38 tys.
Z rynku wypadło 7 tys. sklepów
Wspierajmy się nawzajem w kryzysie
Przeciw globokoncernom handlowym
Czeka nas globalny krach – tekst z 24 września 2008 r.
W USA nie ma małych prywatnych sklepów
Plan antykryzysowy Jerzego Krajewskiego
Polska wobec globalnego kryzysu – prezentacja Jerzego Krajewskiego na III Kongresie Zarządzania Należnościami
Politycy są inteligenti, a ludność głupia
Dyktatura wielkich knorporacji
Tesco bije w dostawców i klientów
Tesco obniży zyski polskich firm
Jeronimo Martins przejmie 210 sklepów Plusa
Jeronimo Martins – najgroźniejszy przeciwnik
Zakaz handlu w niedziele i święta w całej UE
Supermarkety licencjonowane jak telewizje
Supermarkety zamieniają wolnych ludzi w niewolników
Założenia ustawy o zrównoważonym rozwoju handlu
"Rzeczpospolia" broni interesów wielkich sieci supermarketów
Nikt nie bronił interesów małych i średnich firm
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie hipermarketów
Prezydent Portugalii otworzy tysięczną Biedronkę
Przykład PR wielkich sieci handlowych
Globokoncerny zagrożeniem dla demokracji