Pakiet klimatyczny uderzy w Polskę
Unijne regulacje mające m.in. ograniczyć emisję dwutlenku węgla, sprawią, że w ciągu najbliższych 40 lat będziemy więcej płacić za energię.
Wzrost udziału kosztów energii w budżetach co najmniej połowy gospodarstw domowych ma wzrosnąć z poziomu 12% do 14-15%. To oznacza także spadek PKB – wynika z analiz Krajowej Izby Gospodarczej.
– Pakiet klimatyczno-energetyczny dla Polski jest niekorzystny – uważa Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki, przewodniczący Rady Krajowej Izby Gospodarczej. – Zapewnia on większą dbałość o środowisko, ale to jest problem globalny, a nie lokalny. Pamiętajmy o tym, że to, czy emituje się CO2 na Ukrainie, w Polsce, w Czechach czy w Niemczech, to wszystko jedno dla stanu środowiska.
Były minister gospodarki podkreśla, że Unii Europejskiej nie udało się do tej pory przekonać innych krajów do swojej polityki redukcji emisji gazów cieplarnianych.
– Dowodzą tego konferencje w Durbanie i Kopenhadze. Dlatego tempo redukcji emisji dwutlenku węgla w Europie powinno być dostosowane do tego, w jaki sposób świat podchodzi do naszych postulatów – podkreśla Janusz Steinhoff. – Takie jest zresztą stanowisko polskiego rządu.
Forsowanie takiej polityki ma, zdaniem przedstawiciela organizacji przedsiębiorców, osłabić gospodarkę UE.
– Konkurencja w światowej gospodarce musi opierać się na wspólnie przyjętych standardach pracy i ochrony środowiska. Bardzo negatywnym czynnikiem dla naszej gospodarki europejskiej, może być fakt, że będziemy ponosić znacząco większe koszty środowiskowe niż nasi konkurenci ze Stanów Zjednoczony, Rosji, Chin czy Indii – mówi Janusz Steinhoff.
Konsekwencją nieprzyjęcia przez świat propozycji europejskiej, ma być również alokacja części energochłonnego przemysłu z Europy do innych krajów. Tzw. „ucieczka emisji” nie zmniejszy zanieczyszczenia środowiska, ponieważ przedsiębiorstwa będą emitowały ich tyle samo, tyle że poza granicami UE.
– Jeśli za prawa do emisji, energetyka europejska będzie płaciła 39 euro za tonę CO2, to proszę sobie wyobrazić, o ile będzie musiała podrożeć stal, produkowana w znaczącym stopniu z energii elektrycznej itd. Nastąpi nieuchronna migracja przemysłu do innych krajów – przekonuje Janusz Steinhoff.
KIG dowodzi, że wdrożenie polityki klimatycznej będzie miało negatywny wpływ na rozwój gospodarczy w całej UE, a spadek PKB w Polsce będzie ok. 3-krotnie większy niż średnio w Unii. KIG szacuje, że spadek polskiego PKB wyniesie 5% w roku 2020 i 10-12% w latach 2030 – 2050 w porównaniu do scenariuszy bez polityki klimatycznej.