„Gazeta Olsztyńska” o Konkursie Gepardy Biznesu
"Gazeta Olsztyńska" 25 stycznia 2008 r. opublikowała artykuł o firmach z Bartoszyc wyróżnionych w drugiej edycji Konkursu Gepardy Biznesu 2007.
PKS i Stal-Gaz uznane za dynamiczne i rozwojowe
Dwie firmy z Bartoszyc znalazły się w gronie najlepszych firm naszego województwa. PKS Bartoszyce oraz Stal-Gaz zostały uznane za dynamiczne rozwijające się oraz wiarygodne. Informację o tym ogłoszono16 stycznia na gali Klubu Gepardów Biznesu w Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie. Statuetki i dyplomy najdynamiczniejszym firmom wręczył marszałek województwa Warmińsko-Mazurskiego Jacek Protas.
Jakie warunki musi spełnić firma, żeby została uznana za Geparda Biznesu?
– Bierzemy pod pod uwagę dynamikę rozwoju firmy, jej wierzytelność oraz wartość rynkową – tłumaczy Jerzy Krajewski, dyrektor biura Klubu Gepardy Biznesu. – Członkiem Klubu Gepardów Biznesu może zostać przedsiębiorca lub menedżer podmiotu gospodarczego sklasyfikowanego w Konkursie Gepardy Biznesu, jeżeli wartość rynkowa tego podmiotu wzrosła o minimum 30 proc. w ciągu dwóch lat – dodaje Krajewski.
Dlaczego warto dołączyć do Waszego "Klubu"?
– Misją Klubu Gepardów Biznesu jest wspieranie rozwoju polskich firm, banków, instytucji finansowych, gmin i miast oraz przekonywanie ich do tego, by same siebie nawzajem wspierały – odpowiada Jerzy Krajewski.
W tym roku dwie bartoszyckie firmy dołączyły do grupy trzystu najcenniejszych i najdynamiczniej rozwijających się firm w województwie Warmińsko – Mazurskim. Stal-Gaz został sklasyfikowany tam na 157 pozycji, a PKS Bartoszyce na 182.
– To była duża niespodzianka, gdy zadzwonił do mnie przedstawiciel biura Klubu Gepardów Biznesu i poinformował mnie, że jesteśmy w gronie firm trzystu najlepszych firm w województwie – mówi Zbigniew Makarewicz ze Stal-Gazu. – To uhonorowanie wielu lat naszej ciężkiej pracy. Ale na pewno nie osiądziemy na laurach i dalej będziemy walczyć o rozwój firmy – dodaje Makarewicz.
Oceniane były ostanie trzy lata działalności firmy.
– Prowadząc interesy wiedziałem, że jesteśmy obserwowani przez wywiadownię gospodarczą – mówi Zbigniew Makarewicz. – Sami dostarczaliśmy informacji o nas oraz dokumentów myśląc, że jakaś firma chce zacząć współpracę i w ten sposób nas sprawdza. Nie mamy tajemnic, bo nie mamy się czego wstydzić, dlatego dokumenty przedstawialiśmy bez oporów – dodaje Makarewicz.
Firma wywiadowcza kontaktowała się również z kontrahentami wyróżnionych firm. Kontrolowano, jak firmy wywiązują się ze swoich zobowiązań oraz sprawdzano jakość wykonywanych usług.
– To, że znaleźliśmy się w grupie najdynamiczniej rozwijających się firm w naszym województwie to przede wszystkim zasługa załogi – mówi Tadeusz Bartoszewski, dyrektor Przedsiębiorstwa Państwowej Komunikacji Samochodowej w Bartoszycach.
Jaka jest obecna sytuacja w firmie?
– Przedsiębiorstwo się rozwija i przynosi zyski, jednak niestety niższe od spodziewanych – twierdzi Tadeusz Bartoszewski. – Jest to spowodowane dużą konkurencją na naszym rynku przewozowym oraz skomplikowanymi przepisami dotyczącymi likwidacją czy uruchamianiem nowych kursów.
Jak przyszłość rysuje się przed bartoszyckim PKSem?
– Ten rok będzie bardzo trudny dla naszego przedsiębiorstwa – odpowiada dyrektor.
– Zostaniemy zgodnie z ustawa przekształceni w jednoosobową spółkę skarby państwa, najprawdopodobniej spółkę z o.o., a to wiąże się z dużymi kosztami. Także zewnętrzne warunki funkcjonowania zapowiadają się trudne, wspomniana wyżej konkurencja, wzrost cen paliw itp. Szukamy jednak sposobu by i w tych trudnych warunkach sobie radzić.
Tomasz Miroński