Boom na galerie handlowe poza Warszawą
"90 galerii w miastach od 30 tys. mieszkańców chce zbudować Sowiniec Fundusz Inwestycyjny Zamknięty, kontrolowany przez Mariusza Świtalskiego, który stworzył takie sieci handlowe, jak Biedronka czy Żabka", poinformowała "Rzeczpospolita".
Deweloperzy galerii handlowych coraz częściej lokują inwestycje w pozostałych dużych miastach. Tylko w Krakowie i Trójmieście w przyszłym roku zaplanowano otwarcie obiektów o powierzchni po 100 tys. mkw. – podaje firma doradcza Cushman & Wakefield.
W Warszawie, najbardziej nasyconym powierzchniami handlowymi rynku w Polsce, planowane otwarcia mają być o połowę mniejsze i wyniosą niewiele więcej niż w znacznie mniejszym Szczecinie, gdzie na rynek ma trafić 37 tys. mkw. W pozostałych miastach ogółem w przyszłym roku planowane są otwarcia obiektów o powierzchni 866 tys. mkw. Zainteresowanie deweloperów miastami spoza czołówki największych aglomeracji widać coraz wyraźniej. We Włocławku na 2009 r. zaplanowane jest otwarcie Wzorcowni budowanej przez Budizol Property na terenach pofabrycznych.
Z kolei holenderski deweloper, grupa Redema, wszedł na nasz rynek, kupując w Ostrowie Wielkopolskim grunt pod budowę Galerii Vita o powierzchni 32 tys. mkw. Od lat w mniejszych miastach inwestycje realizuje też Parkridge Retail Poland. Teraz firma w Zielonej Górze buduje kolejne centrum Focus Park, które pojawiły się już w Rybniku i Bydgoszczy, a kolejne są planowane m.in. w Gliwicach i Piotrkowie Trybunalskim. Dla tego rodzaju inwestycji coraz bardziej atrakcyjne są także jeszcze mniejsze lokalizacje. Około 90 galerii w miastach od 30 tys. mieszkańców chce też zbudować Sowiniec Fundusz Inwestycyjny Zamknięty, kontrolowany przez Mariusza Świtalskiego, który stworzył takie sieci handlowe, jak Biedronka czy Żabka.
źródło: Rzeczpospolita
Nasz komentarz:
Trzeba jak najszybciej wstrzymać ekspansję hipermarketów w Polsce.
Jedno miejsce pracy w hipermarkecie oznacza utratę kilku miejsc pracy w małych i średnich firmach handlowych i produkcyjnych.
Upadek wielu małych i średnich firm handlowych i produkcyjnych będzie oznaczał duże kłopoty dla wielu banków spółdzielczych, bo są one ich klientami.
Będzie to też problem dla lokalnych społeczności, bo wzrośnie tam bezrobocie.
W wielu krajach ekspansja hipermarketów jest ograniczana administracyjnie.
Instytut Lokalnego Biznesu (www.ilb.edu.pl) będzie informował o tych rozwiązaniach prawnych.
Ostre ograniczenia w ekspansji hipermarketów obowiązują m.in. w Japonii, która chroni w ten sposób przed potężną konkurencją miejsca pracy w małych i średnich firmach handlowych i produkcyjnych.
Instytut Lokalnego Biznesu zwróci się o szczegóły w tej sprawie do Ambasady Japonii w Warszawie.
Jerzy Krajewski
Więcej na ten temat:
Grozi nam katastrofa finansowa
Nie zdajemy sobie sprawy z powagi sytuacji
Kiedy zbankrutuje nasze państwo?
W USA nie ma małych prywatnych sklepów
Jeronimo Martins przejmie 210 sklepów Plusa
Jeronimo Martins – najgroźniejszy przeciwnik
Zakaz handlu w niedziele i święta w całej UE
Waltonowie – najbogatsza rodzina świata
Stany Zjednoczone Socjalistycznej Ameryki
Wal-Mart najcenniejszą marką świata
Amerykański rząd przejmie kontrolę nad AIG
Protekcjonizm w UE to normalność
Supermarkety licencjonowane jak telewizje
Supermarkety zamieniają wolnych ludzi w niewolników
Założenia ustawy o zrównoważonym rozwoju handlu
"Rzeczpospolia" broni interesów wielkich sieci supermarketów
Nikt nie bronił interesów małych i średnich firm
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie hipermarketów
Prezydent Portugalii otworzy tysięczną Biedronkę