Pawlak: trzeba walczyć o zachowanie miejsc pracy
"W sprawie kryzysu gospodarczego rząd skupia się na konkretnych działaniach, które są dostępne i możliwe", powiedział 9 marac 2009 r. na konferencji prasowej w Białymstoku wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak.
Pawlak o kryzysie: rząd skupia się na działaniach dostępnych
mapi, PAP2009-03-09, ostatnia aktualizacja 2009-03-09 21:11
"Rząd podejmuje takie działania, które może nie mają (…) spektakularnego i globalnego charakteru, ale skupia się na tych sprawach, które są dla nas dzisiaj dostępne i możliwe" – powiedział Pawlak, pytany o działania rządu mające niwelować skutki kryzysu.
"Nie podejmujemy dyskusji o deficycie budżetowym z jednego prostego powodu, bo dzisiaj mamy więcej środków europejskich na rachunkach gotowych do wykorzystania, to są kapitały zewnętrzneń – dodał Pawlak i zaapelował do mediów o powstrzymanie się od retoryki sensacji i totalnej paniki w sprawach kryzysu.
Pawlak mówił, że "nie ma żadnych podstaw, by sądzić, że inwestorzy masowo wycofują się z Polskiń. O tym, że inwestorzy wycofują się z Polski, napisała poniedziałkowa "Rzeczpospolita".
Według wicepremiera, obecnie kupowanie produktów polskich i europejskich to dobry sposób na to, "żeby nawzajem sobie pomagać, a nakręcanie napięcia wokół kryzysu może wywołać znaczne pogorszenie sytuacjiń.
Wcześniej, podczas obrad Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego (WKDS) w Białymstoku apelował do pracodawców i związków zawodowych, by zgłaszali, gdzie widzą bariery w dostępie do środków z UE. "Bo to jest wspólny interes, żeby żadne euro się nie zmarnowało, a +wyciskanie brukselki+ było sportem narodowym" – mówił Pawlak.
Na konferencji prasowej Pawlak mówił, że przeciwdziałając kryzysowi, rząd m.in. podejmuje decyzje o zwiększaniu zakresu poręczeń kredytowych, czyli uruchamianiu środków dla małych i średnich firm, czy przyjmuje możliwość skorzystania z poręczeń dla przedsiębiorców prowadzących firmy zbrojeniowe. Mówił też o przyjęciu systemu zaliczek dla firm ze środków europejskich. Przyznał, że być może "zbyt długo proste rozwiązania czekają na realizacjęń.
Pawlak zaznaczył, że "trudno być optymistąń w czasach kryzysu, ale trzeba walczyć o zachowanie miejsc pracy, wykorzystać pomysłowość, słabszą obecnie walutę – czyli więcej eksportować i więcej sprzedać na rynku krajowym w konfrontacji z towarami zagranicznymi – mówił Pawlak.
Podczas WKDS Pawlak mówił, że środki z UE można np. wykorzystywać na finansowanie szkoleń w jednym dniu pracy w tygodniu, co powoli nie zwalniać pracowników, a zmniejszyć liczbę godzin pracy.
Na nowe miejsca pracy Podlaskie liczy w związku z planami budowy przez koncern IKEA dużego zakładu produkcyjnego, który miały zatrudnić nawet 2 tys. osób. Towarzyszący Waldemarowi Pawlakowi podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Dariusz Bogdan poinformował, że "jest bardzo prawdopodobneń, że ten zakład jak również centrum badawczo-rozwojowe, nad którym myśli IKEA, będą zlokalizowane w Podlaskiem.
źródło: PAP za www.wp.pl