Artykuły

Bank Millennium vs. minister Pawlak: Czy firmy mogą zrywać kontrakty na opcje?

Jak dowiedział się "Parkiet", Bank Millennium przesłał do Ministerstwa Gospodarki dwie analizy prawne dotyczące rozwiązywania umów opcji walutowych. Prawnicy przestrzegają zarządy firm, które tracą na opcjach, przed zrywaniem kontraktów z bankami. Bank Millennium był najaktywniejszym graczem na rynku opcji walutowych.

 

Autorzy opinii prawnej, którą rozesłało Ministerstwo Gospodarki, podkreślają, że transakcje zawierane były zazwyczaj telefonicznie "w wyniku złożenia oświadczeń woli pomiędzy pracownikiem banku a osobą działającą w imieniu przedsiębiorcy". Zwracają uwagę, że przedsiębiorcy mogą kwestionować ważność kontraktów, jeśli zostały podpisane przez osoby niemające do tego umocowania. Podobnie jest z transakcjami realizowanymi na podstawie tzw. umów ramowych.

Jednak, zdaniem kancelarii M. Furtek i Wspólnicy, zawarcie umowy opcji przez pełnomocnika bez wymaganego umocowania może być ważne, jeżeli później mocodawca podejmie działania, z których wynika, że uznaje umowę zawartą w jego imieniu. Podobnie uważają prawnicy White & Case. Według prawników wynajętych przez Millennium, nawet jeżeli umowa była podpisana przez osobę bez uprawnień, to mogła być ważna, jeżeli spółka przystąpiła i realizowała jej postanowienia. – informuje "Parkiet".

– Sytuacja związana z zakupem przez przedsiębiorstwa opcji walutowych jest kosztowną lekcją mechanizmów rynkowych. Świadczą o tym straty przedsiębiorstw sięgające 5,5 mld zł – powiedział w Sejmie wicepremier Waldemar Pawlak, który 8 stycznia br. przedstawił informację na temat strat, jakie poniosły polskie firmy z powodu opcji walutowych.

Trzeba zwrócić uwagę na to, że zjawiska te w momencie, kiedy nastąpiła główna ofensywa w sprzedaży instrumentów opcyjnych, były już widoczne, tzn. widoczna była zmiana trendu. Jeżeli brało się pod uwagę różnice kursów w ciągu ostatnich kilku lat, to można było się spodziewać takich kursów, jakie są obecnie. W tych okolicznościach trzeba niestety podkreślić, że szkoda, iż nie została wdrożona, implementowana, dyrektywa MiFID, która powinna być implementowana do naszego prawa z końcem stycznia 2007 r. Sejm obecnej kadencji rozpoczął prace nad tą ustawą w pierwszym czytaniu 12 grudnia, uchwalona ona została 4 września i po skierowaniu do pana prezydenta została skierowana do Trybunału Konstytucyjnego – uważa wicepremier Waldemar Pawlak.

 

Wicepremier Pawlak w Sejmie


Posługując się pewnym obrazowym porównaniem, wygląda to mniej więcej tak, jakby sprzedawca z banku przyszedł do klienta i powiedział: słuchaj, ubezpieczymy twojego poloneza. Prowadzisz małą działalność gospodarczą, masz poloneza, my go ubezpieczymy, ale, wiesz, w zasadzie kradną koła i wybijają szyby, więc nie ma potrzeby ubezpieczać całego samochodu. Wobec tego wprowadzimy opcję wyłączającą. Jeżeli ukradną ci koła albo wybiją szyby, to my zapłacimy ci odszkodowanie, ale żeby ciebie to nic nie kosztowało, proponujemy ci, że ty z kolei podpiszesz z nami umowę, że ubezpieczysz samochód naszego szefa. To jest duża, luksusowa limuzyna, parę razy więcej warta niż polonez, ale przecież wiadomo, że jest ochrona, nasze raporty pokazują, że kradną tylko koła od polonezów i wybijają w nich szyby, a te duże limuzyny nie cieszą się takim zainteresowaniem, wobec tego praktycznie nie ma ryzyka, masz pewny zysk. No i teraz przedsiębiorca znalazł się w takim położeniu, że musi zapłacić za tę limuzynę, ponieważ okazało się, że takie zdarzenie, które nie było przewidywane w raportach, zaistniało 
W liście do wicepremiera Waldemara Pawlaka prezes Millennium Bogusław Kott pisze, że na przełomie grudnia 2008 r. i stycznia 2009 r. wielu klientów, z którymi bank prowadził negocjacje dotyczące ugodowego rozwiązania problemu transakcji opcji walutowych, raptownie je przerwało. Podkreśla, że bank otrzymał od klientów pisma, próbujące podważyć zawarte umowy. Zwraca uwagę, że argumentacja przynajmniej części tych pism jest bardzo podobna lub wręcz identyczna z wybranymi argumentami opisywanymi w opinii kancelarii prawnej Krawczyk i Wspólnicy. "W tym kontekście jesteśmy zaniepokojeni, iż efektem tej opinii może być zaostrzenie klimatu dyskusji pomiędzy bankami a przedsiębiorcami i zwiększenie liczby przypadków, w których ta dyskusja będzie prowadzona na drodze prawnej zamiast na drodze negocjacji i ugody" – pisze prezes Banku Millennium. W liście do wicepremiera czytamy, że "jeżeli rzeczywiste prawdopodobieństwo podważenia umów transakcji walutowych jest mniejsze" od tego, które rysuje się po lekturze opinii kancelarii Krawczyk i Wspólnicy (…), to "wybór sporu prawnego jako drogi rozwiązania problemu może narazić przedsiębiorców na jeszcze większe straty".

M.C.

Źródło: Ministerstwo Gospodarki, "Parkiet" – "Millennium do wicepremiera Pawlaka: ostrożnie z analizą prawną opcji"  za www.bankier.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *