Artykuły

Zmniejszenie klina podatkowego

Składka rentowa zostanie obniżona łącznie o 7 pkt. proc., zgodnie z przedłożeniem rządu – zdecydował Sejm, nowelizując ustawę o systemie ubezpieczeń społecznych. To bardzo dobra wiadomość dla biznesu.

 

Za nowelizacją głosowało 341 posłów, nikt nie był przeciw, wstrzymało się 37 posłów.

Ustawę poparli wszyscy posłowie koalicji – PiS, LPR i Samoobrony a także posłowie PO i PSL, koła poselskie i posłowie niezrzeszeni. Od głosu wstrzymało się 37 posłów SLD, jednie Anita Błochowiak (SLD) i Krystyna Łybacka (SLD) głosowały za ustawą.

Nowelizacja zakłada, że pierwszy etap obniżki nastąpi od 1 lipca 2007 r. i wyniesie 3 pkt. proc. po stronie pracowników. Następnie od 1 stycznia 2008 r. składka zostanie obniżona o kolejne 4 pkt. proc. – po 2 pkt. po stronie pracowników i pracodawców. Obecnie składka rentowa wynosi 13 proc. Po redukcji pracownicy będą płacić 1,5 proc. składki, a pracodawcy – 4,5 proc.

Według danych Ministerstwa Finansów, obniżka składki rentowej ma kosztować łącznie ok. 20 mld zł, w tym ok. 3,5 mld zł w 2007 r.

Wicepremier, minister finansów Zyta Gilowska powiedziała w Sejmie po głosowaniach, że uchwalenie tej ustawy to "dobry dzień dla Polski", a koszty pracy zostaną dzięki temu obniżone o jedną piątą. Ministerstwo wyliczyło już wcześniej, że oznacza to wzrost zarobków o ok. 9 proc. netto.

Jeśli Senat zechce nie wnosić poprawek do ustawy, to istnieje bardzo wysoka szansa, że skutki finansowe odczujemy natychmiast, że ustawa wejdzie w życie zgodnie z planem, czyli od 1 lipca 2007 r. – powiedziała.

Zdaniem szefowej komisji finansów publicznych Aleksandry Natalii- Świat, ustawa, obok wzrostu wynagrodzeń, pozwala też na wykreowanie kolejnych impulsów, które będą sprzyjały rozwojowi gospodarczemu.

W piątkowych głosowaniach Sejm odrzucił wszystkie poselskie poprawki do ustawy, w tym poprawkę Samoobrony dotyczącą ograniczenia redukcji składki rentowej. Partia Andrzeja Leppera zgodziła się na redukcję składki rentowej jedynie w pierwszym etapie w 2007 r., chciała natomiast zrezygnować z obniżenia składki w 2008 r. Samoobrona wnioskowała, by pracownicy płacili 3,5 proc. składki, zamiast 1,5 proc., a pracodawcy 6,5 proc., zamiast 4,5 proc.

Poparcia nie uzyskała też propozycja PO, by zwiększyć skalę obniżki dla pracodawców. Od 1 lipca składa miałyby być obniżona o 3 pkt. proc. po stronie pracowników i o 2 pkt. proc. po stronie pracodawców. Pracownicy płaciliby wówczas 1,5 proc. składki, zaś pracodawcy 2,5 proc.

Gilowska przypomniała też, że w najbliższym czasie w Sejmie znajdzie się projekt nowelizacji podatku PIT, zakładający wprowadzenie ulgi w wysokości 3 tys. 15 zł na każde dziecko. Taką kwotę będzie można odliczyć od podstawy opodatkowania. Koszty budżetowe obniżki wyniosą 2 mld 754 mln zł. Ma ona objąć rodziny wychowujące w sumie 6,2 mln dzieci.

Natalli-Świat zapowiedziała, że klub PiS w przyszłym tygodniu złoży w tej sprawie projekt ustawy.

Konfederacja Pracodawców Polskich określa przyjęcie przez Sejm rządowego projektu nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach społecznych jako krok w dobrym kierunku. Choć jak dodaje KPP przyjęte rozwiązania nie są do końca satysfakcjonujące.

Według KPP najlepszym rozwiązaniem byłoby obniżenie pozapłacowych kosztów pracy po równo po stronie pracowników i pracodawców. Taka zmiana – w opinii Konfederacji – pozwoliłaby z jednej strony na podwyższenie wynagrodzeń dla pracowników, a z drugiej pozytywnie wpłynęłaby na sytuację na rynku pracy.

Zdaniem ekspertów KPP dobrze się jednak stało, że posłowie przyjęli rządowy wariant redukcji klina podatkowego. Przyjęte rozwiązanie jest korzystniejsze dla gospodarki niż pozostawienie składek na dotychczasowym poziomie. Zmniejszenie klina podatkowego będzie oznaczać wzrost wynagrodzeń dla pracowników bez podnoszenia kosztów dla pracodawców. Takie rozwiązanie wychodzi naprzeciw rosnącym oczekiwaniom społecznym wzrostu płac, szczególnie w sferze publicznej – podkreślają w komunikacie.

Mariusz Jan Radło z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową uważa, że decyzja Sejmu o obniżce od lipca składki rentowej o 3 punkty procentowe to dobra wiadomość. Dodał jednak, że ta obniżka tylko w niewielkim stopniu wpłynie na zmniejszenie pozapłacowych kosztów pracy i efekty dla wzrostu zatrudnienia będą niewielkie. Mariusz Jan Radło zaznaczył, że obciązenia składkami na ubezpieczenia społeczne są w Polsce wciąż bardzo wysokie.

źródło: PAP

Nasz komentarz:

Trzeba cieszyć się z obniżki składki rentowej, bo przyczyni się do rozwoju gospodarczego. Ludzie będą mieli więcej pieniędzy na wydatki. To bardzo dobra wiadomość dla biznesu. Warto za to podziękować politykom, którzy poparli takie rozwiązanie. Szkoda tylko, że pozytywna zamina ma wejść w życie bez przyzwoitego vacatio legis.

Jerzy Krajewski, redaktor naczelny dziennika internetowego "GepardyBiznesu.pl", 15 czerwca 2007 r. .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *