Artykuły

Tylko cud może uratować świat

Image Prawdopodobieństwo scenariusz katastrofalnego jest większe niż 20 proc. Szacuję je na 60 proc. Globalną gospodarkę pogrąży szybko rosnące bezrobocie w USA. Obecnie najcenniejszym dobrem na świecie są realne (przynoszące dochody) miejsca pracy w biznesie.

Piotr Kuczyński, główny analityk firmy Xelion, opublikował  w "Gazecie Wyborczej" analizę Przyszłość w trzech wariantach.

Na jego blogu napisałem:

"Ja uważam, że  prawdopodobieństwo scenariusz katastrofalnego jest większe niż 20 proc.

Szacuję je na 60 proc.

Globalną gospodarkę pogrąży szybko rosnące bezrobocie w USA.

Obecnie najcenniejszym dobrem na świecie są realne (przynoszące dochody) miejsca pracy w biznesie.

W swojej analizie pomija Pan problem rynku pracy. Pojawia się on w jednym zdaniu o protekcjonizmie.

Ja od września 2008 r. uważam, że to kluczowa sprawa.

Tak o tym pisałem 24 września 2008 r.:

"Amerykę pogrąży rosnące bezrobocie i spadek wysokości emerytur w wyniku złamania kursów akcji na giełdzie.

Gdy wystraszeni kłopotami finansowymi Amerykanie przestaną kupować, nastąpi globalny krach.

To ich konsumpcja, finansowana w dużej mierze kredytami, od lat ciągnęła światową gospodarkę. Gdy ten silnik przestanie działać, globalny biznes runie w dół. Inne silnik są zbyt słabe, by uratować świat przed katastrofą.

Zagrożenia dla rynku pracy z powodu ekspansji sieci supermarketów i korporacji produkcyjnych dostrzegałem  już 10 lat wcześniej, ale liberałowie twierdzili, że wolny rynek stworzy miejsca pracy w usługach, że nie będzie źle.

A dziś widać, że moje przeczucia, podpowiadając załamanie amerykańskiej gospodarki pod ciężarem bezrobocia, sprawdzają się. Żadne sztuczki finansowe tu nie pomogą. Bezrobocie jest tam strukturalne, a ludzie i państwo zadłużeni po uszy.

Porządek trzeba będzie przeprowadzać na niższym poziomie życia w USA i innych krajach świata.

Kryzys gospodarczy rozejdzie się szybko  po całym globie, jak ogień po suchej łące. Załamanie nastąpi wszędzie, także w krajach niskokosztowych, bo nawet tanich towarów nikt nie będzie chciał kupować. Uderzy również w Polskę.

Liberałowie zawiedli na kluczowym odcinku frontu – w bankowości i finansach.

Bomba cykała od dawna w fundamentach amerykańskiej gospodarki. Ja słyszałem to cykanie, liberałowie twierdzili, że mam zwidy, że wolny rynek rozwiąże wszystkie problemy, również te pojawiające się na rynku pracy..

Bankierzy inwestycyjni przez swoją bezmyślność przyspieszyli wybuch tej bomby. Podmuch w ciągu ośmiu dnie zniszczył bankowość inwestycyjną w USA, nie ocalał żaden wielki bank inwestycyjny.

 Rozchodząc się fala uderzeniowa niedługo zniszczy część banków uniwersalnych w USA i Europie.

Amerykanie nie mają oszczędności. Dużo emerytów dostaje część emerytur z planów inwestycyjnych, zaangażowanych na rynku kapitałowym. Krach giełdowy sprawi, że trudno będzie im się utrzymać przy życiu.

Amerykanom będzie ciężej niż w latach 30. ubiegłego wieku przeżyć kryzys, bo zdecydowanie więcej ich mieszka w miastach. W latach 30., gdy wiecej ludzi mieszkało na wsiach, można było pozyskać żywność z przydomowego ogródka, czy  kurnika. Teraz takiej możliwości nie ma i głód będzie większy."

Dziennik "Rzeczpospolita" uspokajał wówczas  informacjami, jak wiele miliardów dolarów w gotówce mają amerykańskie koncerny.

Ja zauważyłem, że gotówkę mają globokoncerny, które mogą świetnie działać nie zatrudniając ani jednego Amerykanina. Natomiast amerykańskie koncerny motoryzacyjne bliskie są bankructwa (wtedy nikt w to nie wierzył).

Wyszło na moje. Bezrobocie w USA szybko skoczyło z 4 do 8 proc., a kraj pogrążył się w recesji, ciągnąc za sobą Japonię i Euroland.

Obecnie proszę zwrócić uwagę na jedno zdanie z dzisiejszego komentarza www.pb.pl o sytuacji na giełdzie w Nowym Jorku: "Zapowiedź redukcji aż 11,6 tys. etatów wspierała aprecjację notowań United Technologies.".

Kursy akcji globokoncernów notowanych na  giełdzie w Nowym Jorku będą rosły, bo zwalniając pracowników obniżą koszty. Kursy będą jednak rosły do czasu.

Gdy bezrobocie w USA skoczy do 15 proc., a potem 20 proc. spełni się czarny scenariusz i kursy akcji znowu zaczną spadać.

Logika systemu, który jest w USA, sprawia, że szybki wzrost bezrobocia jest nieuchronny.

Tylko cud może uratować świat przed scenariuszem katastrofalnym.

Pozdrawiam

Jerzy Krajewski

PS. Ten komentarz napisałem 10 marca 2009 r. wieczorem po 6-procentowy skoku indeksów giełdowych w Nowym Jorku.  

Więcej na ten temat:

Euforia na Wall Street

Trzecia wojna światowa?

Wspierajmy się nawzajem w kryzysie

Chiny mają 1,9 biliona dolarów rezerw walutowych

Jak media oszukują w sprawie OFE

Przeciw globokoncernom handlowym

Stało się – 752 pkt na S&P500  przełamane

Czeka nas globalny krach – tekst z 24 września 2008 r.

Jak przetrwać kryzys – tekst z 27 września 2008 r.

Przedruk artykułu w "Gazecie Finansowej" 2 października 2008

Przedruk w serwisie www.eksportuj.pl 3 października 2008 r.

Przedruk w portalu www.waluty.com.pl 4 października 2008 r.

Czas zmiany na świecie

Plan antykryzysowy Jerzego Krajewskiego

Polska wobec globalnego kryzysu – prezentacja Jerzego Krajewskiego na III Kongresie Zarządzania Należnościami

Plan antykyzysowy Grzegorza Kołodki

Polska w globalnej lawinie

Kryzys może trwać nawet 5-7 lat

Rostwoski: nie wpędzę Polski w pułapkę zadłużenia

Rekordowy spadekP KB w strefie euro

Pesymistyczna prognoza KE w sprawie kryzysu  

Prognoza Billa Grossa z 4 września 2008 r.

Wszyscy w Davos są pogubieni

Pierwszy etap globalnego krachu

USA wchodzi w depresję, Chiny implodują

Banki biorą nas na widełki

4 mld zł za zatrudnianie strażaków w firmach

Składki wpłacone do PTE realnie straciły na wartości

Jak zagraniczne banki ograły polskie firmy

Pistolet przy głowie polskich firm

Walutowe sidła banków komercyjnych

Blog Jacka Maliszewskiego

Największa piramida finansowa w historii

Globalny krach keynesizmu

Grozi nam katastrofa finansowa

Niezależny ekspert nie uprawia propagandy

Politycy są inteligenti, a ludność głupia

Dyktatura wielkich knorporacji

Grozi nam katastrofa finansowa

Nie zdajemy sobie sprawy z powagi sytuacji

Kupujcie dolary i euro

Kiedy zbankrutuje nasze państwo?

Plan antykryzysowy dla Polski

USA bankrutem

Politycy są inteligenti, a ludność głupia

Dyktatura wielkich knorporacji

Tesco bije w dostawców i klientów

Tesco obniży zyski polskich firm

Wal-Mart w Polsce?

Grozi nam katastrofa finansowa

Nie zdajemy sobie sprawy z powagi sytuacji

Kupujcie dolary i euro

Kiedy zbankrutuje nasze państwo?

W USA nie ma małych prywatnych sklepów

Jeronimo Martins przejmie 210 sklepów Plusa

Jeronimo Martins – najgroźniejszy przeciwnik

Zakaz handlu w niedziele i święta w całej UE

Waltonowie – najbogatsza rodzina świata

Stany Zjednoczone Socjalistycznej Ameryki

Wal-Mart najcenniejszą marką świata

FED wyczarował 800 mld USD

USA bankrutem

McCain za interwencją państwa

Amerykański rząd przejmie kontrolę nad AIG

Supermarkety licencjonowane jak telewizje

Supermarkety zamieniają wolnych ludzi w niewolników

Założenia ustawy o zrównoważonym rozwoju handlu

Nowy atak na duże sklepy

"Rzeczpospolia" broni interesów wielkich sieci supermarketów

Supermarketom stanowcze nie

Napiszemy nową ustawę o WOH

Nikt nie bronił interesów małych i średnich firm

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie hipermarketów

Prezydent Portugalii otworzy tysięczną Biedronkę

Przykład PR wielkich sieci handlowych

Hipermarkety jak buldożery

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *