Będzie katastrofa, potem trudne decyzje
"Nie wydaje mi się żeby obecni europejscy politycy byli gotowi podjąć trudne decyzje. Nie wygenerują odpowiedniej ilości pieniędzy aby pomóc wszystkim zostać w strefie euro. Nie będą też w stanie nikogo z tej strefy wyrzucić, nie rozstrzygam teraz, które wyjście jest lepsze. Nie będzie po prostu rozwiązania dla obecnej sytuacji. Wszyscy będą robić to, co do tej pory, aż skończy się to nieporządkiem albo zaskakującą katastrofą. Tylko ona zmusi do przemyśleń i być może w jej wyniku pojawi się kolejna generacja polityków. Nowe pokolenie musi po prostu obwinić stare pokolenie, a potem podjąć trudne decyzje, które są niezbędne", pesymistycznie przewiduje Miroslav Singer, prezes Czeskiego Banku Narodowego.
"Musimy uruchomić odpowiedni zestaw konserwatywnych rozwiązań, co w moim przekonaniu właśnie się dzieje. Musimy trzymać się w dobrej formie i brać udział w debacie dotyczącej strefy euro. Bo choć pomaga nam fakt, że mamy własne waluty, własne polityki monetarne, to wiele krajów ma system finansowy, którego stabilność zależy od aktualnych kursów wymiany walut, co jest oczywiście ryzykowne. Na szczęście nie jest to przypadek Czech", dodał Miroslav Singer.
Więcej: http://www.obserwatorfinansowy.pl/2011/09/26/bedzie-katastrofa-dopiero-potem-trudne-decyzje/?k=debata
Nasz komentarz:
Niestety, Miroslav Singer nie powiedział konkretnie, co jest niezbędne, jakie konserwatywne rozwiązania ma na myśli.
A dziennikarz "Obserwatora Finansowego" nie dopytał. Szkoda, bo to ciekawe.
Z jego wypowiedzi jasno jednak wynika, że warto mieć własną walutę.