Artykuły

To nie kryzys Grecji, tylko całego systemu

Problemów jest coraz więcej, a rozwiązań nadal nie widać. Przedstawiono wiele teorii, jednak co do jednego zgodzili się wszyscy, nawet reprezentant świata polityki – Waldemar Pawlak: nie ma prostych recept na wyjście z obecnego kryzysu.

 

To nie kryzys Grecji, tylko całego systemu

Kolejna debata ekonomistów o obecnym kryzysie gospodarczym potwierdziła, że problemów jest coraz więcej, a rozwiązań nadal nie widać. Przedstawiono wiele teorii, jednak co do jednego zgodzili się wszyscy, nawet reprezentant świata polityki – Waldemar Pawlak: nie ma prostych recept na wyjście z obecnego kryzysu.

Profesor Dembinski wydał książkę Finanse po zawale. Od euforii finansowej do gospodarczego ładu. Pasuje ona idealnie do sytuacji na rynkach, która nie daje spać spokojnie inwestorom. Strefa euro ma olbrzymie problemy, Amerykanie walczą z widmem recesji, a oczy wszystkich zwrócone są na małą Grecję, która zburzyła spokój obserwatorów rynku.

Witold Gadomski, moderator dyskusji, słusznie zauważył, że od 3 lat w Polsce trwa maraton paneli i debat na temat kryzysu. Z biegiem lat widać jednak coraz mniejszy optymizm panelistów. Niektórzy mówią wprost, że skończyły się proste rozwiązania i końca kryzysu nie widać. Inni widzą koniec, ale całego systemu. Jak zwykle największymi optymistami są politycy. W szczególności przed wyborami.

Prawdziwych kapitalistów już nie ma

To ciągle ten sam kryzys, który w był nieoszacowany. Jest to głęboki kryzys systemowy. Zgadzam się z Roubinim, że końca kryzysu nie zobaczymy być może przez najbliższą dekadę, chociaż będzie miał różne fazy. (…) Jest to kryzys związany z przełomem cywilizacyjnym, który się dokonuje – tłumaczyła prof. Elżbieta Mączyńska. Głębokość tego kryzysu i jego groza polega na tym, że próbujemy rozwiązywać problem metodami z epoki industrialnej, a ta epoka kurczy się na rzecz innej, jeszcze niezdefiniowanej. (…) Stare narzędzia nie skutkują.

20 lat temu David Rosenberg, główny ekonomista nieistniejącego już Merrill Lynch, powiedział: kiedyś klient pytał, jak gospodarka może wpłynąć na rynek akcji, a teraz pyta, jak rynek akcji i nieruchomości może wpłynąć na gospodarkę – tak podsumował sytuację na rynkach Piotr Kuczyński z Xelionu. Rynki finansowe zapanowały nad wszystkim: nad polityką, nad demokracją (…) Demokracja zanika na rzecz rynków finansowych. To nie jest nawet drugi etap kryzysu. To jest ten sam kryzys od 20 lat. Jeżeli w ciągu 20 lat zdarza się 5-7 mniejszych kryzysów, to znaczy, że cały system jest wadliwy – przypomniał książkowe teorie ekonomistów Piotr Kuczyński.

Restrukturyzuj albo giń

Ta góra kredytu jest niespłacalna. To jest sedno diagnozy, do której niewielu finansistów, ekspertów, polityków doszło. Jedynym krokiem do przodu jest konsolidacja długu, potem jego redukcja – uważa Dembiński. Według niego takie cięcie, restrukturyzacja długu, wymaga ogromnej odwagi politycznej.

Finanse są rodzajem usługi. Ta usługa ma służyć człowiekowi, a nie być dla niego zniewoleniem – mówił łagodniej premier Waldemar Pawlak, który nadal wierzy w możliwy kompromis i ład społeczny, pomimo kryzysu finansów w Europie.

Prof. Paul H. Dembiński z Uniwersytetu we Fryburgu w Szwajcarii powiedział, że kryzys Grecji jest częścią kryzysu zadłużenia systemowego najlepiej rozwiniętych gospodarek.

Przez ostatnie 15 lat zarówno gospodarki strefy euro jak i Stanów Zjednoczonych rozwijały się dzięki przyrostowi kredytu, który był trzy, cztery razy szybszy niż przyrost PKB – tłumaczył. Jego zdaniem dziś widać "górę kredytu", która wydaje się nie do udźwignięcia.

Joseph Vogl podsumował system finansowym po upadku Lehman Brothers słowami: „Ktoś, kto nie ma produktu i nie zamierza go mieć, ani nie będzie go miał, sprzedaje ten produkt komuś, kto nie zamierza go kupić i nie zamierza go mieć. I rzeczywiście go nie dostanie.” Widząc spekulacje związane z bankructwem Grecji, ten cytat doskonale oddaje obecny system finansowy. Podobnie jak tytuł książki prof. Dembińskiego – Finanse po zawale.

Tomasz Jaroszek
Bankier.pl
 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *