Dlaczego władza traktuje nas jak bydło?

Wolę mieć niższą emeryturę, ale krócej pracować.

Przecież w ramach reformy emerytalnej każdy z nas ma policzony kapitał początkowy i wartość wpłaconych składek emerytalnych. Kwoty te cały czas są waloryzowane.

Jeżeli zdecyduję się odejść na emeryturę w wieku 65 lat, otrzymam niższą emeryturę.

Jeżeli zdecyduję się odejść na emeryturę w wieku 67 lat, otrzymam nieco wyższą emeryturę.

Jeżeli zdecyduję się odejść na emeryturę w wieku 70  lat, otrzymam znacznie wyższą emeryturę.  Albo umrę i cała kwota przepadnie.

To ja wolę przejeść na emeryturę w wieku 65 lat, otrzymywać z ZUS niższe kwoty, ale pożyć trochę w spokoju. 

Niech ZUS policzy mi, ile będę dostawał miesięcznie i przestanie się interesować, co ja dalej robię.

Niech nie pyta, czy wyjechałem do USA i co tam robię, czy siedzę w Polsce.

Powinien przelewać mi na konto pieniądze z emerytury.

Gdy zacząłem korzystać z usług ZUS, zawarłem z nim kontrakt, że składki będę płacił do 65 roku życia, a następnie ZUS z tych składek wypłaci mi emeryturę.

Domagam się, by ZUS wywiązał się ze swoich zobowiązań.

Podniesienie wieku emerytalnego do 67 roku życia uznam za zerwanie umowy i zażądam wypłaty zwaloryzowanego kapitału początkowego i wartości wpłaconych składek od ZUS oraz wypłaty kapitału z OFE Allianz.

Łobuzy z PO i PSL nie mogą podnieść nikomu, kto już korzysta z usług ZUS,  wieku emerytalnego.

Zmiany mogą dotyczyć tylko i wyłącznie osób zostających klientami ZUS i OFE.

Dlaczego władza zmusza ludzi do zawieranie kontraktów z prywatnymi Powszechnymi Towarzystwami Emerytalnymi?

Dlaczego, gdy  osoba nie wybierze PTE, jest losowana jak bydło do jakiegoś PTE?

Dlaczego władza traktuje nas jak bydło?

Trzeba dać ubezpieczonym wybór: ZUS i OFE czy sam ZUS.

To od razu da kilkadziesiąt miliardów złotych rocznie oszczędności dla finansów publicznych.  A w pierwszym roku nawet powyżej 150 mld zł zmniejszenia długu jawnego.

Wszystkie kobiety, które obecnie korzystają z ZUS, zawarły z nim kontrakt emerytalny, maja prawo przejść na emeryturę w wieku 60 lat.

Nikt nie może tego zmienić.

Jeżeli na to ich prawo podniesie rękę Sejm, kobiety będą miały prawo rozwalić Sejm.

Kontrakt to kontrakt.

Sejm powinien wprowadzić dobrowolność wszystkich ubezpieczeń społecznych.

Skoro ZUS twierdzi, że płaci nam więcej niż powinien, dajcie nam prawo rezygnacji z ZUS, to ZUS nie będzie musiał do nas  dopłacał.

Chcącemu nie dzieje się krzywda.

Niech politycy nie troszczą się o nas.

Sami potrafimy zatroszczyć się o siebie.