5-6 bilionów złotych długu publicznego
Leszek Balcerowicz wreszcie sam przyznał, że ukryty dług publiczny wynosi 300-350 proc. PKB, czyli 4-5 bilionów złotych. Do tego dochodzi ponad 900 mld zł długu jawnego.
A jest jednym z tych naszych przywódców, którzy najbardziej przyczynili się do powstania tego długu. Wiele lat odpowiadał bowiem za finanse naszego państwa.
Ujawnił prawdę o długu ukrytym, by storpedować rządową próbę dalszego ograniczania systemu OFE.
To ograniczenie sprawi, że część długu jawnego z OFE zostanie zapisana jako dług ukryty w ZUS.
Taki jest cel planu rządu, któremu chodzi o to, by państwo polskie nie musiało pozyskiwać pieniędzy na wpłaty do OFE z globalnego rynku kapitałowego i płacić za to duże odsetki. Dzięki temu Polska nie będzie trzymana za gardło przez zachodnie konglomeraty finansowe.
Balcerowicz uparcie popiera jednak interesy zachodnich konglomeratów finansowych, dba o to, by mogły jak najwięcej zarabiać na odsetkach od naszego jawnego długu publicznego.
Dlaczego tak czyni? Bo one finansowały i finansują działalność jego fundacji? Czy też tylko broni swojego projektu – systemu OFE, boi się przyznać do błędu?
Dobrze jednak, że Balcerowicz podał swoje szacunki ukrytego długu publicznego. Gdy ja podawałem podobne swoje szacunki lub powoływałem się na szacunki Instytutu Globalizacji nie wyglądały one tak wiarygodnie jak dane przedstawione przez byłego wicepremiera i ministra finansów.
Znowu miałem rację. Właściwie oceniałem poziom ukrytego długu publicznego. Pierwsze wyliczenia przedstawiłem w 1994 r. na łamach "Życia Warszawy". Wychodził mi bilion złotych. Dziś, 19 lat później, to kilka razy więcej.
Dlaczego warto wiedzieć, jaki jest poziom długu publicznego? Bo tę informację powinno uwzględniać się przy planowaniu własnego biznesu. Przy tak wielkim długu publicznym perspektyw polskiej gospodarki nie wyglądają dobrze.
Jerzy Krajewski, dyrektor Instytutu Nowoczesnego Biznesu
Za www.rp.pl
Obecnie dług ukryty to 3070 mld zł, czyli 190,6 proc. PKB – wynika z analizy Forum Obywatelskiego Rozwoju. W przeliczeniu na jednego mieszkańca – aż 82,6 tys. zł. Dla porównania, dług jawny to ok. ok. 936 mld zł (57,3 proc. PKB) czyli ok. 25,2 tys. zł na mieszkańca.
Taki dług ukryty liczony jest jako suma zobowiązań ZUS wobec obecnych i przyszłych emerytów. Nie obejmuje on – jak podkreśla FOR – zobowiązań wynikających z rent przyznawanych przez ZUS, a także rent i emerytur z KRUS oraz dla służb mundurowych. Razem z takimi elementami, dług może wynieść, wedle bardzo przybliżonych szacunków – 300-350 proc. PKB.