W ubiegłym roku upadło 5,5 tys. małych sklepów
Z roku na rok małych sklepów w Polsce ubywa. Mimo, że nadal jesteśmy europejskim liderem pod względem ilości małych placówek handlowych, coraz trudniej taki biznes prowadzić. Mimo kryzysu wartość rynku wzrosła o 4,4 proc., do 153 mld zł” – informuje w dzisiejszym wydaniu ”Rzeczpospolita”.
”Branża handlowa wydatnie przyczyniła się do złagodzenia i zminimalizowania skutków światowego kryzysu gospodarczego, podtrzymała produkcję, a więc zatrudnienie i popyt krajowy. Handel daje pracę ok. 2 mln osób i generuje 20 proc. PKB – mówi Renata Juszkiewicz, dyrektor przedstawicielstwa grupy Metro w Polsce prowadzącej sieci Real, Makro, Media Markt i Saturn.
W tym roku prognozy nie są już tak optymistyczne – analitycy Euromonitora spodziewają się wzrostu rynku tylko o ok. 1 proc., do 154,5 mld zł. Jeszcze latem ub.r. prognozy zakładały wzrost do 167,3 mld zł, dlatego trzeba się liczyć z dalszym spowolnieniem w branży” – czytamy w ”Rzeczpospolitej”.
”Jednocześnie utrzymuje się odpływ klientów z małych sklepów – choć stanowią one wciąż główny segment rynku handlowego, z obrotami za ub.r. na poziomie 64 mld zł. Jednak wynik ten był mniejszy o niemal 4 proc. niż w 2008 r.” – czytamy dalej.
”– W przypadku małych sklepów już od kilku lat obserwujemy odpływ klientów. Teraz zostało to przyśpieszone z powodu spowolnienia gospodarczego. Wzrosło bezrobocie, płace nie rosną tak szybko, więc Polacy szukają oszczędności, m.in. częściej robiąc zakupy w dużych sklepach – mówi Jacek Fundowicz, ekspert Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.
Polski rynek, choć się szybko zmienia, nadal diametralnie różni się od większości innych w Europie. Pod względem liczby sklepów jesteśmy zdecydowanym liderem z racji ciągle wysokiej liczby najmniejszych placówek” – dodaje ”Rzeczpospolita”.
Więcej informacja na ten temat w dzisiejszym wydaniu ”Rzeczpospolitej”, w artykule Piotra Mazurkiewicza Pt. ”Małe sklepy nadal znikają z polskiego rynku”.
za Bankier..pl