Nowy oddział Brodnickiego Banku Spółdzielczego
Brodnicki Bank Spółdzielczy otworzył w miniony wtorek nowy oddział przy ul. Morskiej w Gdyni.
Będzie nim kierował Wojciech Niewidziała, pracujący dotąd z Nowym Mieście Lubawskim i Działdowie.
Nowy oddział jest już 44. placówką BS, drugą w województwie pomorskim po elbląskiej, lecz pierwszą na Wybrzeżu. Reszta oddziałów działa w województwach kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim. Klientom z Wybrzeża oddział BS oferuje pełen zakres usług: od obsługi kasowej przy okienku po obsługę przez Internet. W ofercie są lokaty i kredyty. Działają bankomat i wrzutnia. Podobnie jak inne banki, oddział w Gdyni ma europejski wygląd i nowoczesny system komputerowy. Warto przypomnieć, że w lutym BS otworzył nowy oddział operacyjny w Wąbrzeźnie. W marcu powstał oddział w Działdowie, a w maju w Elblągu.
Radzą sobie z konkurencją
– We wszystkich oddziałach oferujemy klientom najnowocześniejsze produkty bankowe, a poza tym korzystne lokaty, kredyty i opłaty – mówi Józef Mitura. – Jesteśmy też konkurencją dla banków komercyjnych, które od kilkunastu lat otwierają corocznie po kilkaset nowych punktów w całej Polsce. Ograniczanie się do tradycyjnego terenu małych miast i gmin mogłoby dla nas mieć fatalne skutki.
Brodnicki bank rozwija się bardzo prężnie i jest to widoczny nie tylko w Brodnicy. W przeprowadzonym niedawno przez Instytut Bankowości Spółdzielczej w Warszawie konkursie „Gepardy Biznesu 2006”, BS w Brodnicy otrzymał wyróżnienie „Najdynamiczniejszy Bank Spółdzielczy”. Celem konkursu było wyłonienie najszybciej rozwijających się małych i średnich firm oraz banków spółdzielczych i promowanie ich. Laureatem konkursu został także prezes BS w Brodnicy Józef Mitura, którego uhonorowano tytułem „Człowieka Roku Sektora Banków Spółdzielczych”.
W obronie polskości
Bank Spółdzielczy w Brodnicy powstał 23 marca 1862 roku jako Towarzystwo Pożyczkowe dla Przemysłowców Miasta Brodnicy i okolicy. Celem założenia banku była nie tylko obrona interesów gospodarczych założycieli, lecz także obrona polskiej mowy i kultury. Można powiedzieć że wiele z tych celów aktualnych jest do dziś.
Paweł Stanny