Przedsiębiorcy płaczą nad opcjami
To jest zagrożenie na bardzo dużą skale. Jeżeliby doszłoby do sytuacji, że straty będą na poziomie kilkudziesięciu miliardów złotych, to zapijmy sobie zimną wodą dyskusje o przyszłorocznym wzroście gospodarczym – mówił wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak.
W ciągu najbliższych miesięcy z powodu opcji może zbankrutować tysiące firm – ostrzega Kongres Przedsiębiorczości.
Powodem problemów firm są struktury opcji walutowych. Przedsiębiorcy chcieli zabezpieczyć sobie opcjami kurs euro np. 3,50 zł, bo byli eksporterami lub mieli krajowe kontrakty wyrażone w tej walucie. Musieli za to zapłacić bankowi. Aby ten koszt pokryć, decydowały się też na wystawienie opcji w drugą stronę. Teraz, gdy złoty ruszył w dół, spółki muszą dostarczać bankom euro po kursie np. 3,50 zł, podczas gdy kosztuje ok. 3,90 zł. W ten sposób brną w gigantyczne straty.
Na razie oficjalnie nie wiadomo, jaka jest skala tego zjawiska. Komisja Nadzoru Finansowego poda dane ok. 15 grudnia.
Kongres Przedsiębiorczości skupiający najważniejsze organizacje biznesowe i pracodawców twierdzi, że problem z opcjami dotyczy nawet kilkudziesięciu tysięcy firm. Każda z organizacji przepytała firmy, z którymi współpracuje. Okazało się, że około 30 proc. z nich zawarło opcje. – To jest produkt z piekła rodem. Mamy informacje o kilkuset przypadkach przedsiębiorstw, które już mają problemy. To początek – mówi Zbigniew Jakubas, prezes Kongresu i Polskiej Rady Biznesu.
Przedsiębiorcy apelują o pomoc do rządu. – To jest zagrożenie na bardzo dużą skale. Jeżeliby doszłoby do sytuacji, że straty będą na poziomie kilkudziesięciu miliardów złotych, to zapijmy sobie zimną wodą dyskusje o przyszłorocznym wzroście gospodarczym – mówił wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. Zapowiedział gruntowne wyjaśnienie całej sytuacji, a także podjęcie wszelkich możliwych działań prawnych i politycznych, żeby nie dopuścić do kryzysu.
Ministerstwo Gospodarki apeluje do przedsiębiorców, którzy wpadli na opcjach, żeby zgłaszali się do resortu. Ma zostać nawet uruchomiona specjalna infolinia, gdzie przedsiębiorcom będą przekazywane opinie i porady prawne.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Więcej na ten temat:
Instytut Lokalnego Biuznesu wzywa do bojkotu banków
Jak zagraniczne banki ograły polskie firmy
Pistolet przy głowie polskich firm