Informacje

Hołd Obrońcom Wolności i Demokracji

Zapraszam na uroczysty Hołd Obrońcom Wolności i Demokracji pod pomnik Wincentego Witosa w Warszawie 12 maja 2012 r. o godzinie 17. Chciałbym odczytać listę żołnierzy Wojska Polskiego, poległych w obronie wolności i demokracji w maju 1926 r., którą za 100 dolarów kupiłem w Instytucie Piłsudskiego w Nowym Jorku. 

 

12 maja 2011 r. o godzinie 17 ustanowiliśmy wspólnie z synem Łukaszem w Warszawie pod pomnikiem Wincentego Witosa nowe święto – Dzień Obrońców Demokracji.

W tym roku zmieniliśmy jego nazwę na Dzień Obrońców Wolności i Demokracji.

Bronię demokracji, mimo że zdaję sobie sprawę z jej wad.

To demokratyczne państwo ogranicza naszą wolność.

Wszędobylska demokracja stara się inwigilować nas wszędzie.

Zmienia się w totalitarny reżim.

Ja jednak nadal uważam, że nie ma lepszego systemu politycznego niż demokracja. Wszystkie inne niosą ze sobą więcej zagrożeń.

Choć mam coraz więcej wątpliwości.

Rozsądni dyktatorzy mniej ingerują w życie zwykłych ludzi niż demokratyczna większość.

Przecież PZPR-owska dyktatura nie wprowadziła zakazu picia piwa w parkach, nie wprowadziła zakazu palenia papierosów w gospodach, nie wprowadziła zakazu dawania klapsów dzieciom, nie dała NIK prawa do totalnej inwigilacji, nie dała policji prawa do totalnej inwigilacji internautów.

A demokratyczna większość w polskim rządzie i Sejmie takie prawa w ostatnich latach wprowadziła.

Demokratyczna większość w USA wprowadził na początku XX wieku zakaz handlu alkoholem, co tylko dało wiatr w żagle zorganizowanej przestępczości. Podobnie demokratyczna większość uchwaliła zakaz handlu narkotykami, co tylko dało wiatr w żagle zorganizowanej przestępczości.

To pokazuje, że demokratyczna większość często myli się.

Świadczy przeciw demokracji.

Doświadczenia wielu dyktatur pokazują jednak, że brak społecznej kontroli też bywa groźny, a nawet groźniejszy, gdyż zdarzają się w nich morderstwa przeciwników politycznych.

Jest jeszcze jedno zasadnicze pytanie.

Kiedy możemy mówić, że w danym państwie jest demokracja?

Co znaczy wolność słowa?

Czy system polityczny, w którym władza wydaje koncesje dla stacji telewizyjnych i radiowych w zależności od ich stosunku do siebie, jest jeszcze demokratyczny?

Czy to już dyktatura?

Czy system, w którym władza chce totalnie inwigilować Internet, to demokracja czy dyktatura?

Podstawą demokracji jest wolność słowa, swoboda ścierania się różnych opinii i koncepcji społecznych.

Od kilkunastu miesięcy publicznie głoszę, że demokracja i wolność są w Polsce zagrożone.

12 maja 2011 r. ustanowiliśmy wspólnie z synem Łukaszem w Warszawie pod pomnikiem Wincentego Witosa nowe święto – Dzień Obrońców Demokracji.

W tym roku zmieniliśmy jego nazwę na Dzień Obrońców Wolności i Demokracji.

12 maja 1926 r. żołnierze Wojska Polskiego stanęli w obronie wolności i demokracji przeciw buntownikom dowodzonym przez Józefa Piłsudskiego.

Niestety, uzbrojeni buntownicy, którzy wywołali wojnę domową, wygrali i rządzili Polską do 1939 r.

Buntownicy wygrali, bo obrońcom wolności i demokracji zabrakło determinacji, wystraszyli się, że opór spowoduje rozszerzenie wojny domowej i upadek państwa polskiego.

O obrońcach wolności i demokracji z maja 1926 r. Polacy zapomnieli. Wielu z nich zostało pochowanych w bezimiennych grobach.

Nikt w Polsce nie ma pełnej listy poległych obrońców wolności i demokracji.

Dlatego latem 2011 r. kupiłem za 100 dolarów w Instytucie Piłsudskiego w Nowym Jorku skany dokumentów o ofiarach zamachu majowego.

Jest nadzieja, że historycy z Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego pomogą mi ustalić listę obrońców wolności i demokracji w maju 1926 r.

19 kwietnia 2012 r. wysłałem do muzeum kopie dokumentów, jakie kupiłem w Instytucie Piłsudskiego w Nowym Jorku. 

W czasie uroczystego Hołdu Obrońcom Wolności i Demokracji pod pomnikiem Wincentego Witosa w Warszawie 12 maja 2012 r. o godzinie 17 chciałbym odczytać listę żołnierzy Wojska Polskiego, poległych w obonie wolności i demokracji, broniących demokratycznie wybranych władz Rzeczypospolitej Polskiej przed atakiem buntowników pod wodzą Józefa Piłsudskiego.

Chciałbym, by był to Apel Poległych Obrońców Wolności i Demokracji.

 

Naszym celem jest  obrona wolności w życiu osobistym i publicznym.

W jego realizacji pomoże wprowadzenie do Konstytucji zapisu o rocznej vacatio legis na zmiany w przepisach podatkowych i ubezpieczeniowych, a najlepiej we wszystkich ustawach.

Za istotne uważam powstrzymanie wprowadzenie przepisów ACTA w Polsce, bo są groźne dla wolności słowa..

Kluczowe jest zniesienie dotacji dla partii politycznych, uprzywilejowuje to bowiem establishment, a dyskryminuje obywateli.

Trzeba znowelizować ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie i powstrzymać tworzenie w każdej gminie inspekcji, które mają inwigilować nasze rodziny.

Trzeba odebrać NIK uprawnienia do totalnej inwigilacji ludzi.

Trzeba wprowadzić dobrowolność ubezpieczeń społecznych i komunikacyjnych.

Trzeba znieść większość zezwoleń na remont i budowę domów i mieszkań.

Trzeba znieść kary za picie piwa w parku czy palenie papierosów w barach.

Wolność-Własność-Odpowiedzialność!

Jerzy Krajewski

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *